Masz tylko jedno życie - zobacz, jak je marnujesz!
Kiedyś
przyjdzie taki moment, że wydasz ostatnie tchnienie. Kto wie, może za rok, dekadę
lub pół wieku, ale przyjdzie. Musisz wtedy wiedzieć, że przeżyłaś życie tak,
jak chciałaś. Nie możesz niczego żałować. Musisz doświadczać jak najwięcej. Przecież szkoda umierać z niedosytem.
Rodzimy
się bezbronni, zdani na tych, którzy parę lat życia już za sobą mają.
Otaczająca nas rzeczywistość jest taka zaskakująca. Tyle nas czeka do odkrycia,
tyle wiedzy do przyswojenia. Tyle doświadczeń i prób do przebrnięcia. Przyjmujemy
świat bez wahania, oddychamy coraz mocniej, głębiej. Czujemy coraz bardziej,
wszystkiemu się dziwimy, wszystkiego próbujemy dotknąć, poznać, posmakować. Nie
kierujemy się jeszcze zasadami, nie stosujemy schematów, brniemy ścieżką, która
prowadzi nas pod górę.
Nawet
jeśli gdzieś, w mrokach niepamięci kryją się poprzednie doświadczenia, przeszłe
talenty, zapomniana wiedza…, co z tego? I tak znamy tylko to, co otacza nas
teraz. Nie możemy godzić się na cierpienie. Musimy tworzyć świat przyjaznym i rozumieć się. Zdecydować, po której stronie staniemy.
„A jeśli masz dziecko, najszczęśliwsze z ludzi, które jest, jako ptaszek i motyl i kwiat – spójrz w oczy twego dziecka… w sercu Ci się zbudzi radość, której nie zaćmi najsmutniejszy świat…” – J. Ejsmond
Lata
mijają. Mamy świadomość własnego istnienia, świadomość świata, który nas otacza
i współzależności, jakie w nim występują. Zdobywamy wiedzę, doświadczenie,
poznajemy nowych ludzi, słowem rzeczywistość, w której żyjemy, zaczynamy
poszerzać swoje granice.
Dorastamy.
Umiemy już wiele, widzieliśmy wystarczająco dużo, nosimy na barkach pokaźny
bagaż doświadczeń. Czasami wydaje nam się, że już nic nie może nas zdziwić.
Prowadzimy życie wedle społecznych zasad: pracujemy, zakładamy rodziny,
wychowujemy dzieci. Życie mija, rok za rokiem przepływa jak maleńki kamyk przez
rzadko utkane sito. Mijają dekady, mija półwiecze, czasami z sentymentem
sięgamy w przeszłe lat. Niby wszystko jest dobrze, niby było tak, jak być
powinno, ale czegoś nam jednak zawsze brakowało.
Tak
wielu ludzi odchodzi z niedosytem życia. Żałują rzeczy, na które nigdy się nie
odważyli, żałują tego, co zrobili źle. Uzmysławiają sobie, że przez te
wszystkie dni zbyt mało było uśmiechu, zbyt mało chwil, które były tymi
jedynymi.
„Lepiej pokutować za to, czego się użyło, aniżeli żałować tego, czego się nie zaznało” – Gioranni Baccaccio
Mamy
tylko jedno życie. Jest nasze. Nie rodziny, nie przyjaciół, nie listonosza ani
panującego rządu – jest nasze. Zawsze było i zawsze będzie. Tylko od nas
zależy, czy kiedyś, w czasach, do których nawet boimy się wybiec pamięcią,
powiemy: Nic bym nie zmienił.
„Nic, nic się nie skończy. Nie skończy się niebo, nie skończy się ziemia, nie skończą się drogi, lasy morza. Idź przed siebie, licz powoli kroki”. – Julian Kornhauser
Tylko
ten raz jeden dane nam jest oglądać bezkresne morze. Tylko teraz mamy możliwość
moknąć w deszczu. Możemy pokazywać światu swoją radość i wyciągać rękę do
każdego, kto tego potrzebuje. Nie ma przed nami granic, a te, które istnieją,
sami sobie wyznaczamy. Żyjemy raz. Na to życie gwarancji nikt nam nie dał. Nie
ma instancji, która odbierze od nas reklamację. Możemy się śmiać i płakać,
kochać i nienawidzić. Możemy pomagać lub dręczyć, wszystko zależy od nas, lecz…
„Jeśli dzięki jakiemuś człowiekowi, było na świecie trochę więcej miłości, dobra, światła i prawdy, to jego życie miało sens”. – Alfred Delp
Po
co tracić czas na kłótnie, na nic niewnoszące walki i wojny? Po co zaprzątać
umysł myślą złą i destrukcyjną? Ile jeszcze istnień groby bezimienne pochłoną,
zanim ludzie zrozumieją, że nie to jest naszym celem?
„Człowiek ma prawo patrzeć na drugiego człowieka z góry, tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł”. – Garcia Marquez
Szczery
uśmiech i dobra wola nie kosztują więcej niż jesteśmy w stanie zapłacić. Czasem
to, co dla nas jest niczym, dla kogoś może być wszystkim. Jedno dobre słowo
może pomóc człowiekowi bardziej niż wszystkie dobra tego świata. Dookoła tak wiele zła, zawiści i kłamstwa.
Mamy tylko jedno życie, nie pozwólmy by miłość i prawda zatraciły się w wirze
codziennych zmagań.
Żyjmy
tak, jakby jutro miał być nasz ostatni dzień i kochajmy tak, jak chcielibyśmy,
aby nas kochali…
„Żyj! Ciesz się! Uśmiechaj! Kto wie, może jutro nie nadejdzie…”
Brak komentarzy: