Życie mu się zawaliło. Nawet nie przypuszczał, jak to się może skończyć
Adam doczekał się dnia, w którym nic nie miało sensu. Wszystko, co do tej pory kochał, zostało mu zabrane. Wszystko, na co tak pracował, przepadło. Świat dosłownie rozpadł się pod jego stopami. Zawaliła się cała ta misterna nić, którą tyle lat tkał. Wczoraj miał wszystko, a dzisiaj został z niczym.
Adam zanosił się płaczem i pytał Boga, dlaczego ten na to
pozwolił. Jak to się mogło stać, że nagle rozpadło mu się wszystko. Odeszła od
niego żona, jego dom zlicytowano, stracił źródło dochodu i odsunęli się od
niego przyjaciele. To się wydawało irracjonalne, tak samo, jak sytuacje, które czasami
zdarzają się Tobie. Chcesz czegoś bardzo mocno, dążysz do tego i nagle to się
sypie. Przeklinasz wszystko i wszystkich. Myślisz, że gorzej już być nie może.
No właśnie nieprawda, bo teraz może być już tylko lepiej.
Świat wie, co dla Ciebie dobre
Twoje pozytywne myślenie nic nie dało. Straciłaś wymarzoną
pracę, odeszła ukochana osoba, a Ty siedzisz i wyjesz. Zatrzymaj się na chwilę.
Czy masz pewność, że ten partner i ta praca byłyby dla Ciebie w życiu dobre? Że
byłyby tym, czego naprawdę chcesz w przyszłości? A może sytuacja w firmie
zmieniłaby się, a partner by Cię kiedyś zdradził? Może świat wiedział, że
trzeba Ci dać coś lepszego?
Ile to razy coś się wali, a w konsekwencji okazuje się, że
dobrze się stało.
·
Spóźniasz się na autobus, zaklinasz go w duchu,
a później dowiadujesz się, że miał wypadek.
·
Nie dostajesz upragnionej pracy, siedzisz na
bezrobociu i nagle postanawiasz założyć własną firmę, która później świetnie
prosperuje.
·
Rozstajesz się z kimś w bólach, a po latach
dowiadujesz się, że ta osoba się życiowo stoczyła i życie z nią byłoby gehenną.
To, co dziś wydaje Ci się tragedią, może tak naprawdę być
dla Ciebie największym błogosławieństwem. Oczekuj dobra. Wypatruj tego, co ta
sytuacja może Ci dać. Świat się Tobą opiekuje, czasami jest mądrzejszy od
Ciebie. Zabierze Ci coś drogiego po to, by później dać coś droższego.
Koniec jednego świata, to początek innego
Pomyśl, ile razy w życiu zdarzyło Ci się coś złego, za co
później dziękowałaś. Gdy sytuacja jest „świeża”, to się tego nie zauważa i nie
myśli się o tym. Zrozumienie przychodzi dopiero po czasie. Takiej opieki świata
i Boga doznajesz przez cały czas. Zauważ ją, a przestaniesz tak negatywnie
postrzegać to, co Ci przydarza.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Słyszałaś to
powiedzenie pewnie nie raz. Przyjmij je dzisiaj, jako pewnik, bo każda
katastrofa ma w sobie zalążek sukcesu. Chcesz wiedzieć, jak skończyła się
historia Adama? Rzucił wszystko, wyjechał do innego kraju, poznał nową miłość,
dostał nową pracę, wybudował dom i żyje mu się znacznie lepiej niż kiedyś. Jego
życie musiało się zawalić, by mógł zbudować nowe i lepsze. Zapamiętaj to, bo nie raz się przyda.
Świat wie, co Ci dać. Nie walcz z nim. Nie próbuj wiedzieć lepiej. Zdaj się na nurt, podążaj za nim. Włącz pozytywne myślenie. Wyrażaj dobre intencje i zrozum, że niektóre tragedie to najpiękniejsze, co mogłaś otrzymać. Kochaj, bez względu na to, co się dzieje.
Świat wie, co Ci dać. Nie walcz z nim. Nie próbuj wiedzieć lepiej. Zdaj się na nurt, podążaj za nim. Włącz pozytywne myślenie. Wyrażaj dobre intencje i zrozum, że niektóre tragedie to najpiękniejsze, co mogłaś otrzymać. Kochaj, bez względu na to, co się dzieje.
Sama też mam za sobą kilka takich sytuacji, wiec doskonale wiem jak czasem trudno pogodzić się z tym, że wszystko wali nam się na głowę. Jednak gdy pomyślę o tym ile szczęścia mogą przynieść takie niezapowiedziane zmiany to jakoś jest łatwiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, niezdecydowana.
Kiedyś moja najlepsza przyjaciòłka powiedziała,R....ty jesteś ponad wszystkie przeciwności losu(te słowa trzymam głęboko w sercu i wyciągam w bardzo trudnych chwilach).Jest coś takiego w naszym życiu,że możemy upaść jak najniżej ale jednak życie to wyprostuje....znakomity artykuł .
OdpowiedzUsuń